Foto: PAP/Leszek Szymański
Kamil Glik i Arkadiusz Reca z powodu urazów nie wzięli udziału w piątkowym treningu reprezentacji Polski na zgrupowaniu poprzedzającym mecze z Macedonią Północną (7.06, Skopje) i Izraelem (10.06, Warszawa) w eliminacjach piłkarskich mistrzostw Europy 2020.
Reca opuścił zgrupowanie i tym samym nie będzie mógł zagrać w obu meczach.
„Na jednym z ostatnich treningów Atalanty Bergamo Arkowi odnowił się uraz mięśnia przywodziciela. Leczenie potrwa co najmniej dwa tygodnie” – powiedział PAP doktor reprezentacji Jacek Jaroszewski.
Glikowi z kolei, podobnie jak w dwóch poprzednich latach pod koniec sezonu, doskwiera uraz przeciążeniowy ścięgna Achillesa w prawej nodze. Z zespołem trenował natomiast Maciej Rybus, u którego było podejrzenie naderwania mięśnia dwugłowego.
„Okazało się, że było to tylko naciągnięcie tego mięśnia i Maciej może uczestniczyć w zajęciach z zespołem. Z kolei Glik do treningów z drużyną zostanie włączony w poniedziałek. Tym razem uraz Kamila jest pięć razy lżejszy niż w poprzednich latach” – dodał Jaroszewski.
W hotelu spodziewany jest Tomasz Kędziora, który w czwartek wieczorem rozgrywał mecz ligowy. Dopiero w poniedziałek natomiast do zespołu dołączy Przemysław Frankowski, który swój mecz ligowy w MLS rozegra w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu.
Do najbliższych meczów reprezentacja Polski będzie się przygotowywała na boiskach KS ZWAR i Polonii Warszawa. W czwartek o godz. 11.30 biało-czerwoni wylecą do Skopje, gdzie dzień później zagrają z Macedonią Północną. Bezpośrednio po spotkaniu zaplanowany jest powrót do Warszawy, gdzie w poniedziałek (10 czerwca) na PGE Narodowym rozegrany zostanie mecz z Izraelem. (PAP)