We wtorek przypada 79. rocznica wybuchu powstania w białostockim getcie. Powstanie to historycy uważają za drugi pod względem wielkości – po Warszawie – zryw ludności żydowskiej w walce z hitlerowcami.
Bezpośrednim powodem wybuchu powstania były niemieckie przygotowania do ostatecznej likwidacji getta. Grupa bojowników chciała sforsować bramy przy jednej z ulic, co dawałaby szanse na ucieczkę w kierunku Puszczy Knyszyńskiej. Słabo uzbrojonych powstańców było trzystu; Niemców, dysponujących czołgami i samolotami, dziesięć razy więcej. Główne walki w getcie toczyły się 16 sierpnia 1943 roku, w kolejnych kilku dniach broniły się już tylko pojedyncze punkty oporu.
Główna oficjalna uroczystość miała miejsce w południe przy pomniku upamiętniającym obrońców getta. Pomnik stoi na placu noszącym imię przywódcy powstania – Mordechaja Tenenbauma-Tamaroffa. W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, ambasadorowie Izraela i Niemiec oraz delegacja izraelskiego miasta Yehud-Monosson – partnerskiego miasta Białegostoku. (it/pap)