Piłkarska reprezentacja Polski przegrała na wyjeździe z Włochami 0:2 i spadła na trzecie miejsce w tabeli grupy A1 Ligi Narodów. Biało-czerwoni są już jednak pewni utrzymania w najwyższej dywizji. Opuści ją Bośnia i Hercegowina, która uległa Holandii 1:3.
Bramki dla Włochów zdobyli Jorginho z rzutu karnego i Domenico Berardi. Od 77. minuty biało-czerwoni grali w dziesiątkę, czerwoną kartką został ukarany Jacek Góralski.
Z powodu licznych kontuzji albo spraw związanych z koronawirusem, np. niejednoznacznych wyników testów, w ekipie gospodarzy nie mogło zagrać kilkunastu piłkarzy, często ważnych dla zespołu, m.in. Leonardo Bonucci (to miał być jego setny występ w kadrze), Giorgio Chiellini, Ciro Immobile, Marco Verratti, Federico Chiesa, Moise Kean, Roberto Gagliardini, Cristiano Biraghi i Gaetano Castrovilli.
Mimo tak dużego osłabienia Włochów, podopieczni trenera Jerzego Brzęczka nawet raz poważnie nie zagrozili ich bramce.
Z odniesieniem drugiego zwycięstwa w tej edycji LN większego problemu nie mieli też Holendrzy. Dzięki dwóm bramkom Georginio Wijnalduma 2:0 prowadzili już po kwadransie. W 55. minucie na 3:0 podwyższył Memphis Depay. Autorem honorowego trafienia dla Bośniaków w podobnych okolicznościach był Smail Prevljak.
Polacy w pierwszej edycji Ligi Narodów spadli z Dywizji A. Okazali się wówczas słabsi w grupie od Portugalii i Włoch. Dzięki reformie rozgrywek i poszerzeniu elity z 12 do 16 drużyn utrzymali się w niej, podobnie jak Niemcy, Chorwacja oraz Islandia.
Teraz pozostanie w niej wywalczyli na boisku. Bośniacy zdobyli tylko dwa punkty i w środowym meczu ostatniej kolejki z Włochami nie będzie już w stanie odmienić swojego losu.
Polska natomiast wciąż ma teoretyczne szanse na zwycięstwo w grupie. Musi jednak pokonać w Chorzowie Holandię i liczyć, że Bośnia wygra z Włochami, które prowadzą w tabeli z punktem przewagi nad “Pomarańczowymi” i dwoma nad Polską.
Po niedzielnych meczach jest już jasne, że Polska znajdzie się w drugim koszyku podczas grudniowego losowania grup eliminacji mistrzostw świata 2022.
Pomiędzy poszczególnymi dywizjami LN obowiązują zasady awansów i spadków. Natomiast zwycięzcy grup najwyższej dywizji wystąpią w turnieju finałowym (Final Four), przełożonym z czerwca na październik 2021.
W sobotę awans do niego jako pierwsza zapewniła sobie Francja. Mistrzowie świata w wyjazdowym meczu grupy A3 wygrali z Portugalią 1:0.
Blisko tego celu jest Belgia, która w niedzielę pokonała u siebie Anglię 2:0 po golach Youriego Tielemansa i Driesa Mertensa bezpośrednio z rzutu wolnego. W tabeli grupy A2 “Czerwone Diabły” zajmują pierwsze miejsce i o dwa punkty wyprzedzają Danię. To właśnie tę drużynę podejmą w środę i do awansu wystarczy im remis.
Dania w niedzielę pokonała Islandię 2:1. Obie bramki dla zwycięzców zdobył z rzutów karnych Christian Eriksen, a decydującą w doliczonym przez sędziego czasie gry. Islandia już wcześniej straciła szanse na utrzymanie w najwyższej dywizji.
Na kolejkę przed zakończeniem fazy zasadniczej w swoich grupach w Dywizji B prowadzą: Austria (B1), Szkocja (B2), Rosja (B3) i Walia (B4).
Szkoci mogli sobie zapewnić awans już w niedzielę, ale przegrali na wyjeździe ze Słowacją 0:1. To ich pierwsza porażka od 10 spotkań i od października 2019. Mają punkt przewagi nad Czechami, które 1:0 wygrały z Izraelem. W środę Szkoci zagrają na wyjeździe z Izraelem, a Czesi u siebie ze Słowacją.
Walia pokonała 1:0 Irlandię i o punkt wyprzedza Finlandię, która wygrała z Bułgarią 2:1. W meczu o awans drużyny te zagrają ze sobą w środę w Cardiff.
Rosja utrzymała prowadzenie, choć przegrała na wyjeździe z Turcją 2:3 w spotkaniu prowadzonym przez Szymona Marciniaka. Jej potknięcia nie wykorzystali Węgrzy, którzy u siebie zremisowali z Serbią 1:1.
Rosja i Węgry mają po osiem punktów, ale “Sborna” ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań. W grze wciąż jest też Turcja z dwoma punktami straty. W ostatniej kolejce Węgry podejmą Turcją, a Rosję czeka wyjazd do Serbii.
Pandemia skomplikowała sytuację w grupie B1. Z powodu jednego przypadku zakażenia w kadrze Norwegii rząd tego kraju zabronił wylotu piłkarzom na mecz z Rumunią w Bukareszcie. Prawdopodobnie Skandynawowie zostaną ukarani walkowerem. Teraz starają się zmontować z innych zawodników drużynę, która będzie mogła zagrać w środę w Wiedniu z Austrią.
Austria pokonała Irlandię Północną 2:1 i prowadzi w tabeli. Nad Norwegią ma trzy punkty przewagi.(PAP)
Foto: PAP/Leszek Szymański |