Foto: PAP/Jacek Szydłowski
Jacek Magiera (trener reprezentacji Polski): “Wygrał zespół lepszy, bardziej konkretny, który stworzył więcej sytuacji, oddał więcej strzałów, szybciej myślał i działał. Widać, że był dzisiaj lepiej dysponowany. Brawa dla Kolumbii, a dla nas to lekcja.
Mamy dwa dni do następnego meczu, w tej chwili to jest dla nas najważniejsze. Ten turniej się nie skończył, nie mamy prawa tak myśleć. Naszym celem jest, aby wyjść z grupy. Moją rolą i sztabu jest teraz najszybciej podnieść drużynę i przygotować do niedzielnego meczu z Tahiti.
– Wiedzieliśmy, że to będzie trudne spotkanie. Wiedzieliśmy, jak gra Kolumbia i niczym nas nie zaskoczyła. Widać było zdecydowanie większe zgranie, tego nie da się oszukać. Kolumbia rozgrywała piętnasty mecz w tym roku, a my – trzeci. To było widoczne, że zawodnicy z Kolumbii rozumieją się zdecydowanie lepiej na boisku, choć obie bramki padły po błędach indywidualnych.
– Nie mamy jeszcze informacji, jaki jest stan zdrowia Sebastiana Walukiewicza. Zderzył się w pierwszej połowie z rywalem, miał zawroty głowy. Kolejny kontakt z przeciwnikiem w drugiej połowie spowodował, że nie mógł kontynuować gry. Pojechał do szpitala, czekamy na diagnozę”.
Arturo Reyes (trener reprezentacji Kolumbii): “Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego początku. Próbowaliśmy kontrolować przebieg meczu, grać spokojnie, uważać na błędy. Wykorzystywać okazje, które nam się nadarzały. To się udało. Mówiliśmy sobie o tym, że musimy być konsekwentni na boisku i tacy byliśmy. Teraz najważniejsze jest, żeby nie dać ponieść się emocjom. Uważam, że wiele rzeczy możemy jeszcze poprawić. Od jutra będziemy myśleć o Senegalu, bo w niedzielę czeka nas trudne spotkanie pod względem fizycznym”.
Polscy piłkarze przegrali w Łodzi z Kolumbią 0:2 (0:1) w pierwszym występie w rozpoczętych w czwartek mistrzostwach świata do lat 20.
Foto: PAP/Grzegorz Michalowski
PAP/Jacek Szydłowski
We wcześniejszym meczu grupy A Senegal pokonał w Lublinie 3:0 zespół Tahiti, który w niedzielę, również w Łodzi, będzie kolejnym rywalem biało-czerwonych.
Polska – Kolumbia 0:2 (0:1).
Bramki: 0:1 Ivan Angulo (23), 0:2 Luis Sandoval (90+2).
Żółte kartki: Kolumbia – Brayan Vera, Jaime Alvarado.
Sędzia: Mustapha Ghorbal (Algieria). Widzów: Widzów: 17 463.
Polska: Radosław Majecki – Serafin Szota, Sebastian Walukiewicz (55. Jakub Bednarczyk), Jan Sobociński, Adrian Stanilewicz – David Kopacz, Tomasz Makowski, Bartosz Slisz, Mateusz Bogusz (68. Marcel Zylla), Tymoteusz Puchacz (82. Adrian Benedyczak) – Dominik Steczyk.
Kolumbia: Kevin Mier – Anderson Arroyo, Andres Reyes (90. Carlos Teran), Carlos Cuesta, Brayan Vera – Ivan Angulo (78. Johan Carbonero), Andres Balanta, Andres Perea, Jaime Alvarado, Luis Sinisterra – Juan Hernandez (60. Luis Sandoval).
(PAP)