
Radni powiatu nowosolskiego ponownie zajęli się sprawą niebezpiecznego składowiska w Zakęciu, gdzie w 2021 roku doszło do groźnego wycieku. Podczas dzisiejszej sesji (25 kwietnia) w starostwie przyjęli apel do minister klimatu i środowiska w sprawie odblokowania 2 mln zł zabezpieczenia środowiskowego.
Radny Marcin Urbanowski, inicjator apelu, wnioskował o rozszerzenie porządku obrad. Chodzi o środki wpłacone przez firmę DPV Service na rzecz Skarbu Państwa jako zabezpieczenie środowiskowe. Urbanowski zapowiedział też kolejne apele – tym razem skierowane do Ministerstwa Finansów i premiera.
Niebezpieczna substancja i niewielkie zmiany
Przypomnijmy: 28 grudnia 2021 roku na terenie dawnego zakładu DPV Service w Zakęciu (gmina Otyń) doszło do wycieku toksycznej mazi. Mieszkańcy alarmowali o cuchnącej, kleistej cieczy. Na miejscu działały jednostki straży pożarnej z Nowej Soli, Studzieńca, Przyborowa, Otynia oraz specjalistyczne grupy chemiczne z Zielonej Góry i Gorzowa. Zebrano około 1200 litrów substancji.
Urbanowski, który uczestniczył wtedy w akcji jako strażak, zauważył, że zagrożenie od tego czasu wzrosło – wokół miejsca wycieku powstało nowe osiedle domów jednorodzinnych.
Uwagi do treści apelu
Chociaż radni zgadzali się co do potrzeby wystąpienia z apelem, niektórzy, jak Przemysław Ficner i Andrzej Ogrodnik, zwrócili uwagę na konieczność dopracowania treści. Ficner podkreślił, że pieniądze nie zostały zablokowane, lecz trafiły do budżetu państwa, więc należałoby je stamtąd wydzielić. Zwracał też uwagę na brak pełnej nazwy firmy w pierwszej wersji dokumentu.
Proponował kilka tygodni wspólnej pracy nad poprawkami, ale zaznaczył, że nawet jeśli zmiany zostaną wprowadzone w przerwie obrad, on sam wstrzyma się od głosu, gdyż dokument wymaga jeszcze dopracowania.
Starosta i finalna wersja apelu
Starosta Mariusz Stokłosa przypomniał, że to radny Urbanowski przygotował apel. Jeśli nie zgodziłby się na poprawki, głosowanie miało dotyczyć jego pierwotnej wersji. Stokłosa zaznaczył też, że twierdzenie o braku pieniędzy jest mylące – środki nadal istnieją, lecz wymagają decyzji ministra finansów.
Po krótkiej przerwie tekst apelu został delikatnie poprawiony. Rada powiatu apeluje o uruchomienie 2 mln zł zabezpieczenia środowiskowego od DPV Service, aby przeznaczyć je na działania naprawcze w Zakęciu. Wskazano, że brak dostępu do tych środków stwarza poważne zagrożenie dla środowiska i zdrowia mieszkańców.
Wynik głosowania
Za przyjęciem apelu w nowej formie zagłosowało 12 radnych, trzech się wstrzymało, a trzech nie oddało głosu. Ficner powtórzył, że wstrzymał się, ponieważ zapis o „przywróceniu pierwotnego stanu środowiskowego” jest nierealny.
Wyciek nadal groźny
Radna Małgorzata Naumowicz przypomniała, jak poważne skutki może mieć wyciek – na podstawie opinii biegłego zleconej przez prokuraturę w 2023 roku. Według ekspertyzy, substancja może powodować raka, wady genetyczne, uszkodzenia płodu i szereg innych poważnych zagrożeń dla zdrowia.
Naumowicz pokazała zdjęcia ukazujące ogromną dziurę w ogrodzeniu składowiska i podkreśliła, że miejsce nie jest odpowiednio zabezpieczone.
Wicestarosta Paweł Pazdrowski poinformował, że starostwo wysłało już wniosek do wojewody o środki na zabezpieczenie terenu i czeka na odpowiedź.
nowasol.naszemiasto.pl