Kierowca Seata, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Szczecinie w miniony piątek, został już zatrzymany przez policję. Wraz z nim ujęto dwie inne osoby, a jedna z nich została przesłuchana jako świadek. Podczas zatrzymania u jednego z mężczyzn znaleziono narkotyki. Sprawa jest w trakcie wyjaśniania, a policja prowadzi dalsze czynności – poinformowali w wtorek 30 lipca funkcjonariusze ze Szczecina.
W piątek, na ulicy Gdańskiej, policjanci z drogówki wydali sygnał do zatrzymania kierowcy Seata. Mężczyzna zignorował polecenie i zaczął uciekać, a funkcjonariusze podjęli pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. W trakcie pościgu doszło do kolizji między radiowozem a autobusem komunikacji miejskiej. Kierowca Seata zdołał uciec. W wyniku tego incydentu obrażenia odniosło 9 osób, w tym dwóch policjantów, którzy obecnie dochodzą do zdrowia w szpitalach w Szczecinie.
– W działania poszukiwawcze zaangażowane były praktycznie wszystkie jednostki Komendy Miejskiej oraz Komisariaty – relacjonuje policja. – Szybko odnaleziono porzucony samochód i ustalono, kto mógł nim jeździć. Od tego momentu rozpoczęła się wyścig z czasem, ponieważ policjanci wiedzieli, że mieli do czynienia z osobą, która wcześniej wielokrotnie łamała prawo, co stwarzało ryzyko, że może się schować. Funkcjonariusze zdawali sobie sprawę, że w pojeździe znajdowały się trzy osoby.
Policjanci ustalili miejsce ich ukrycia. Ostatecznie zatrzymano trzy osoby, a jedna z nich została przesłuchana jako świadek. W trakcie akcji w Stargardzie odkryto również narkotyki. Obecnie, pod nadzorem prokuratora, trwają dalsze działania z osobami zatrzymanymi. Sprawa jest w toku.
24kurier.pl