
Śmiertelny wypadek w Tatrach. W sobotę na trasie prowadzącej na Rysy zginął mężczyzna, który prawdopodobnie poślizgnął się i spadł w przepaść. Jego ciało zostało przetransportowane do Zakopanego w niedzielę rano.
Incydent miał miejsce w pobliżu tzw. kamienia na szlaku na Rysy. Świadek zdarzenia zgłosił wypadek ratownikom Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mężczyzna zmarł na miejscu na skutek odniesionych obrażeń. W tamtym czasie warunki w górach były trudne, z ograniczoną widocznością. Ratownicy dotarli do miejsca wypadku śmigłowcem, jednak ze względu na panujące okoliczności nie mogli przetransportować ciała od razu do Zakopanego, więc zostało ono zabezpieczone na noc.
– W niedzielę rano śmigłowiec powrócił na miejsce, aby przewieźć ciało do Zakopanego – poinformował Krzysztof Długopolski, dyżurny ratownik TOPR.
Obecnie w Tatrach panują niebezpieczne warunki. Na wielu szlakach jest mokro, ślisko i błotniście. W wyższych partiach gór występuje cienka warstwa śniegu oraz oblodzenia, począwszy od wysokości około 1800 m n.p.m. Tatrzański Park Narodowy ostrzega, że osoby planujące wyższe wędrówki powinny mieć duże doświadczenie górskie.
W niedzielę rano na Kasprowym Wierchu temperatura wynosiła minus 0,6 stopnia Celsjusza, ale ze względu na wiatr odczuwalna temperatura była równa minus 7,1 stopnia.
gazetakrakowska.pl