29-letnia kobieta ze Szwecji i jej 30-letni partner z Iraku odpowiedzą za kradzieże w drogerii w Gdańsku. Policja odkryła, że mieli także skradziony towar w swoim samochodzie. Zatrzymanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna dodatkowo będzie odpowiadał za posiadanie narkotyków.
Do kradzieży doszło w sobotę wieczorem, po godzinie 19, w drogerii w Gdańsku Śródmieściu. Zgodnie z relacją policji, pracownik ochrony zauważył, jak para chowała perfumy do toreb, a następnie wychodziła ze sklepu. Mężczyzna interweniował, uniemożliwiając im ucieczkę. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu.
Funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku zatrzymali sprawców, przeprowadzili kontrolę, a następnie ich aresztowali. Perfumy warte ponad tysiąc złotych, które zamierzali ukraść, zostały zwrócone na półki sklepu. Podczas dalszych czynności policjanci odkryli przy mężczyźnie kilkanaście porcji haszyszu. W samochodzie sprawców, którymi przyjechali, znaleziono także kilka torb wypełnionych kosmetykami, perfumami, zestawami świątecznymi oraz biżuterią. Całość została zabezpieczona i przewieziona do komisariatu, a funkcjonariusze będą teraz sprawdzać monitoringi, aby ustalić pochodzenie skradzionych przedmiotów.
W poniedziałek kobieta usłyszała zarzut kradzieży, a mężczyzna zarzut kradzieży oraz posiadania narkotyków. Za kradzież grozi im kara do 5 lat więzienia, a za posiadanie narkotyków – do 3 lat.
dziennikbaltycki.pl