
W miejscowości Toporów, w gminie Wierzchlas, doszło do niebezpiecznego wypadku, w wyniku którego samochód wpadł do wody. Służby prowadziły akcję ratunkową, a droga w miejscu zdarzenia była zablokowana.
Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami policji, kierujący Suzuki Grand Vitara 57-letni mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na moście nad rzeką Wartą. W efekcie stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery ochronne i wpadł do wody.
– Na szczęście mężczyzna zdołał opuścić pojazd o własnych siłach – podała Katarzyna Grela, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
dzienniklodzki.pl


