
Do komendy policji w Sztumie (Pomorskie) zgłosił się pijany 43-latek, który chciał sprawdzić czy jest poszukiwany. Mężczyzna miał od odsiadki 8 dni za wykroczenia.
“Do komendy w Sztumie przyszedł mężczyzna, który chciał zapytać czy jest poszukiwany” – podała w piątek oficer prasowa sztumskiej policji asp. szt. Karolina Kosmowska.
Wyjaśniła, że do zdarzenia doszło w czwartek. “Rzadko się zdarza, by poszukiwany sam się zgłaszał. Takie osoby zazwyczaj unikają kontaktu z policją, niektórzy przez lata. W tym przypadku było jednak inaczej” – mówiła funkcjonariuszka.
Policjanci sprawdzili dane 43-latka w systemach informatycznych i okazało się, że jest on poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Malborku, celem odbycia kary pozbawienia wolności. “Był poszukiwany za wykroczenia dotyczące kradzieży. Do odsiadki miał 8 dni” – podała Kosmowska.
43-latek zgłaszając się na policję miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. “Mężczyzna nie wyszedł już z komendy, został zatrzymany. Teraz trafi do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę” – przekazała policjantka. (PAP)


