
Wielkanocne skarby ukryte w skorupce. W Muzeum Górnośląskim w Bytomiu otwarto wystawę, która od 35 lat oczarowuje odwiedzających kunsztem i bogatą tradycją Śląska. Kroszonki – starannie ozdobione jajka – pokazują, że Ślązacy nie tylko doskonale radzą sobie z rzemiosłem, ale również mają niezwykłą wyobraźnię.
Chociaż baranek wielkanocny jeszcze się nie pojawił, pisanki już prezentują się w pełnej okazałości. Muzeum Górnośląskie w Bytomiu po raz 35. zaprasza na wyjątkową wielkanocną wystawę. Kroszonki – artystycznie ozdobione jajka – to nie tylko element świątecznej tradycji, ale również przykład mistrzowskiego rzemiosła.
Od 6 kwietnia w przestrzeniach wystawowych muzeum przy ul. Korfantego 34 można podziwiać 232 jajka, które zostały zaprezentowane w 49 zestawach. Prace stworzyło 45 artystów, w tym ośmiu debiutantów. Zwiedzający będą mieli okazję zobaczyć różnorodność kolorów, technik, faktur i motywów. Na wystawie znajdą się kroszonki rytownicze (drapane), malowane woskiem, wytrawiane kwasem, ozdobione koralikami, ziarenkami, papierem, a nawet rdzeniem sitowia. Wśród ozdób pojawią się także koronki i suszone kwiaty.
– Niektórzy kroszonkarze zaczynają przygotowywać jajka już w okresie Bożego Narodzenia – mówi Anna Grabińska-Szczęśniak, kuratorka wystawy i przewodnicząca komisji konkursowej.
Wzory na jajkach najczęściej przedstawiają motywy roślinne oraz solarne. W technice batikowej pojawiają się kolorowe geometryczne wzory, a pisanki malowane woskiem zdobią precyzyjne ornamenty stworzone z kropek i przecinków. Tegoroczną sensacją stały się strusie jaja ozdobione zwierzęcymi motywami, wykonane tradycyjną techniką drapaną.
Wystawa to nie tylko uczta dla oka, ale również inspiracja – zwłaszcza dla tych, którzy sami przygotowują wielkanocne koszyki. Organizatorzy pomyśleli także o najmłodszych, którzy w specjalnie przygotowanym kąciku mogą pomalować papierowe jajka i poczuć się jak prawdziwi kroszonkarze.
Wystawę „Górnośląskie kroszonki 2025” można oglądać do 30 kwietnia. Wstęp jest w cenie biletu na wystawę czasową. Kuratorką ekspozycji jest Anna Grabińska-Szczęśniak.
dziennikzachodni.pl


