Policjanci z wydziału kryminalnego komendy w Łęczycy zabezpieczyli 92 krzaki konopi indyjskich i ponad pół kilograma suszu marihuany; na czarny rynek nie trafi w sumie siedem kilogramów narkotyków. Plantatorem nielegalnych roślin był 47-latek poszukiwany do obycia kary dwóch lat więzienia.
Policjanci z Łęczycy, na podstawie listu gończego wydanego przez łódzki sąd, od ponad miesiąca poszukiwali 47-letniego mieszkańca powiatu łęczyckiego. Mężczyzna odpowiadał za przestępstwo narkotykowe i nie stawił się do odbycia kary dwóch lat więzienia. Wstępne informacje śledczych wskazywały, że poszukiwany ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości poza granicami kraju. Ostatnio ustalili jednak, że mężczyzna mógł odwiedzić rodzinne strony.
Aby potwierdzić te informacje, kryminalni pojechali na jedną z posesji w gminie Witonia. Podczas przeszukania domu zatrzymali poszukiwanego 47-latka, a w pomieszczeniach gospodarczych ujawnili należącą do niego uprawę konopi indyjskich. Znajdowało się tam ponad 40 doniczek z roślinami w różnej fazie wzrostu, kolejne 50 roślin w fazie suszenia i ponad pół kilograma gotowego suszu marihuany. Dzięki pracy łęczyckich policjantów na czarny rynek nie trafi więc łącznie 7 kilogramów narkotyków.
Plantator nielegalnych konopi trafił do policyjnego aresztu. W związku z wcześniejszym wyrokiem sądu najbliższe dwa lata spędzi w więzieniu. Odpowie także za prowadzenie uprawy oraz wytwarzanie znacznej ilości narkotyków. (it/pap)