
Poszukiwany 40-latek przez kilka miesięcy ukrywał się na polu wśród bel słomy. Został zaskoczony przez policjantów, którzy dotarli do jego kryjówki.
Mężczyzna z gminy Stanin był poszukiwany od czerwca 2024 roku. – Musiał odbyć 6-miesięczną karę pozbawienia wolności za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów – wyjaśnia młodszy aspirant Maciej Zdunek z łukowskiej policji. Funkcjonariusze szybko odkryli jego schronienie. – Ślad prowadził na jedno z pól uprawnych w pobliżu jego domu. Policyjna intuicja nie zawiodła. Okazało się, że 40-latek przez cały ten czas mieszkał w stercie bel słomy, przykrytej plandeką. Co więcej, jeden z jego bliskich regularnie dostarczał mu jedzenie i napoje – relacjonuje policjant.
Mężczyzna był zaskoczony zatrzymaniem i teraz spędzi najbliższe miesiące w więzieniu.
dziennikwschodni.pl