
Nad ranem 17 października funkcjonariusze ze szczecińskiego oddziału Straży Granicznej udaremnili kolejny przerzut nielegalnych migrantów przez zachodnią granicę. W miejscowości Buk, tuż przed granicą z Niemcami, zatrzymano 45-letniego obywatela Ukrainy, który samochodem osobowym z litewskimi tablicami przewoził czterech dorosłych obywateli Afganistanu.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że Afgańczycy dostali się do Polski szlakiem przez Białoruś. Następnie, z okolic Siemianówki w województwie podlaskim, zostali odebrani przez zatrzymanego Ukraińca, który planował przewieźć ich dalej – aż do Niemiec.
Jak przekazał Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej, 45-latkowi postawiono zarzut organizowania nielegalnego przekroczenia granicy państwowej z Białorusi do Polski oraz próby przemytu ludzi z Polski do Niemiec. Przewożeni Afgańczycy również usłyszeli zarzuty nielegalnego przekroczenia granicy.
Migranci przyznali się do winy i zgodzili się na karę sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sąd Rejonowy w Szczecinie zdecydował o umieszczeniu ich na trzy miesiące w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Z kolei wobec Ukraińca sąd zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy. Grozi mu kara nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
Straż Graniczna podkreśla, że to już dwudziesty przypadek zatrzymania tzw. kuriera w Zachodniopomorskiem od momentu wprowadzenia tymczasowej kontroli na granicy z Niemcami. W tym czasie funkcjonariusze udaremnili próby nielegalnego przedostania się łącznie 77 cudzoziemców na terytorium Niemiec.
24kurier.pl