
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Dołhobyczowie ujęli 54-letniego Ukraińca, wobec którego wydano czerwoną notę Interpolu. Mężczyzna był ścigany za poważne przestępstwa związane z narkobiznesem oraz legalizacją nielegalnych środków finansowych.
Jak poinformował major Dariusz Sienicki, 54-latek pojawił się na przejściu granicznym w Dołhobyczowie, próbując wjechać do Polski. Podczas rutynowej kontroli wyszło na jaw, że jest osobą poszukiwaną przez służby Kazachstanu, które wystąpiły o wydanie jego międzynarodowego ścigania w formie czerwonej noty.
Czerwona nota to rodzaj globalnego alertu wydawanego przez Interpol na wniosek państw członkowskich. Dotyczy ona osób, wobec których sąd wydał decyzję o zatrzymaniu i tymczasowym aresztowaniu — zwykle w związku z najcięższymi przestępstwami, takimi jak zabójstwa, przemoc seksualna czy działalność w zorganizowanych grupach przestępczych.
Ukraińca podejrzewa się o udział w przestępczym procederze narkotykowym oraz o pranie brudnych pieniędzy na terenie Kazachstanu w okresie od czerwca do listopada 2024 roku. Po ujęciu został doprowadzony najpierw do Prokuratury Okręgowej w Zamościu, a następnie do tamtejszego sądu, który zdecydował o jego siedmiodniowym tymczasowym aresztowaniu.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu, Rafał Kawalec, potwierdził, że obecnie prowadzone są czynności związane z jego ekstradycją do Kazachstanu.
dziennikwschodni.pl


