
W województwie łódzkim notuje się obecnie znacznie więcej przypadków zakażeń koronawirusem niż zachorowań na grypę. Lekarze uspokajają jednak, że przebieg covid u większości pacjentów przypomina zwykłe przeziębienie lub lekką infekcję żołądkową.
– W ostatnich tygodniach widzimy wyraźny skok liczby wirusówek: od klasycznych przeziębień po choroby grypopodobne – wyjaśnia dr Agata Błońska z Centrów Medycznych Medyceusz w Łodzi. – Taka sytuacja jest typowa dla okresu jesienno-zimowego, kiedy łatwiej o wychłodzenie organizmu i kontakt z patogenami.
Specjaliści pracujący w łódzkich poradniach podkreślają, że obecna fala zakażeń koronawirusem przebiega łagodnie – dominują infekcje górnych dróg oddechowych, a część chorych skarży się także na objawy ze strony układu pokarmowego: nudności czy biegunkę.
Dr Jacek Kidoń, kierujący poradnią przy ul. Leczniczej, zwraca uwagę na malejące zainteresowanie szczepieniami:
– Osoby, które regularnie szczepią się przeciwko grypie, zrobiły to już jesienią. Natomiast chętnych na szczepienia przeciw covidowi jest w tym roku wyjątkowo mało – zauważa.
Maseczki i higiena nadal pomagają
Lekarze przypominają o podstawowych zasadach zapobiegania infekcjom.
– Najprostsze środki ochrony wciąż działają – mówi dr Błońska. – Unikajmy kontaktu z osobami chorującymi, a w przychodniach czy aptekach warto założyć maseczkę. Pamiętajmy też o częstym myciu rąk oraz dbaniu o odporność: wysypianiu się, zdrowym odżywianiu i ruchu na świeżym powietrzu.
Statystyki: covid mocno wyprzedza grypę
W pierwszych dwóch tygodniach listopada do sanepidu w regionie trafiły zgłoszenia o 67 przypadkach grypy i aż 767 zakażeniach SARS-CoV-2 – to ponad jedenastokrotna przewaga covidu.
Od rozpoczęcia sezonu infekcyjnego (1 września) zachorowało:
- 361 osób na grypę,
- 10 612 na covid,
- co oznacza, że zakażeń koronawirusem było 29 razy więcej.
dzienniklodzki.pl


