
W olsztyńskim szpitalu miała miejsce nietypowa sytuacja. Pojawił się tam mężczyzna, który zgłosił się po pomoc, jednak nie pamiętał, kim jest ani skąd pochodzi. Jedyne, co miał przy sobie, to zabawkowy ludzik z klocków LEGO.
Olsztyńska policja intensywnie pracuje nad ustaleniem tożsamości tego tajemniczego trzydziestolatka. Wiadomo, że mężczyzna ma około 180 cm wzrostu i w momencie przyjścia do szpitala był ubrany w ciemne jeansy, granatową kurtkę, jasne buty oraz żółtą zimową czapkę. Czy ktoś go rozpoznaje?
Jak podaje policja, mężczyzna samodzielnie udał się do szpitala. Lekarze, nie mogąc porozumieć się z pacjentem i zauważając problemy z jego pamięcią, powiadomili funkcjonariuszy. Przy mężczyźnie nie znaleziono żadnych dokumentów, a on sam nie potrafił przypomnieć sobie żadnych informacji, które mogłyby pomóc w ustaleniu jego tożsamości.
W piątek, 24 stycznia, Komenda Miejska Policji w Olsztynie opublikowała apel, prosząc o pomoc w identyfikacji mężczyzny. Wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje, proszą o kontakt.
fakt.pl