W Krakowie miały miejsce dramatyczne wydarzenia. W poniedziałek rano przed budynkiem Kurii Archidiecezji Krakowskiej przy ul. Franciszkańskiej doszło do podpalenia mężczyzny. Incydent miał miejsce około godziny 4:20.
– W momencie, gdy zgłoszenie zostało odebrane o 4:24, strażacy szybko dotarli na miejsce. Mężczyzna był całkowicie ogarnięty płomieniami. Po ugaszeniu go wodą, mężczyzna z poważnymi poparzeniami został przekazany służbom medycznym i trafił do szpitala – relacjonował kpt. Hubert Ciepły, rzecznik krakowskiej Komendy Wojewódzkiej PSP.
Na chodniku wciąż widoczne są ślady akcji ratunkowej, a obok pozostawiono różę. Przed samopodpaleniem mężczyzna napisał na murze kurii czerwonym sprayem napis „św. Piotr 2009–2024”.
O godzinie 4:23 również Policja otrzymała zawiadomienie o zdarzeniu i szybko przybyła na miejsce. Z informacji funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna był mieszkańcem gminy Czernichów. Kierowcy przejeżdżających samochodów próbowali ugasić płomienie, zanim przybyła Straż Pożarna, która zapobiegła dalszemu rozprzestrzenieniu się ognia. Mężczyzna doznał oparzeń IV stopnia i w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala im. Rydygiera – przekazała Katarzyna Cisło z małopolskiej Policji.
Na miejscu zdarzenia zabezpieczono monitoring, który uchwycił moment, gdy mężczyzna oblał się substancją łatwopalną. Policja zarekwirowała również samochód mężczyzny, w którym odnaleziono dokumenty dotyczące jego osobistych spraw. Wstępne ustalenia sugerują, że mężczyzna mógł tam przebywać.
Obecni na miejscu byli także przedstawiciele prokuratury, którzy rozpoczęli dochodzenie w tej sprawie.
gazetakrakowska.pl