Zakopiańska policja ostrzega przed oszustami, którzy umieszczają na portalach internetowych fałszywe ogłoszenia o wynajmie kwater na okres świąteczno-noworoczny. Proceder oszustwa polega na pobieraniu zaliczek na poczet wynajmu w nieistniejących obiektach.
Rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek powiedział, że takich oszustw jest na szczęście z roku na rok coraz mniej, a turyści są bardziej czujni. W tym sezonie w sprawie tego procederu wpłynęło tylko jedno zgłoszenie. W poprzednim roku został zatrzymany przez policję oszust z Sopotu oferujący „wirtualne kwatery” w Zakopanem – usłyszał kilkanaście zarzutów. Grozi mu kara nawet do 8 lat więzienia.
„Wpłacenie zaliczki jest naturalną formą zabezpieczenia rezerwacji noclegu, zarówno dla właściciela pensjonatu, jak i klienta. Z przedpłat niestety nie da się zrezygnować, jednak są sposoby, żeby nie dać się oszukać. Należy przede wszystkim sprawdzić, czy hotel lub pensjonat w rzeczywistości istnieje. Warto zadzwonić i dopytać. Zawsze też zachowujmy całą dokumentację związaną z transakcją, historię e-maili z kwaterodawcą. To wszystko może pomóc w ustaleniu ewentualnego sprawcy oszustwa” – radzi rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek.
Policja radzi, aby dane ogłoszenie zweryfikować na innych stronach internetowych – sprawdzić, czy dany obiekt noclegowy ma swoją stronę www, podany jest dokładny adres oraz dane kontaktowe właściciela – jego imię i nazwisko. Warto też zapoznać się z opiniami innych klientów – ich brak powinien wzbudzić podejrzenia. Legalnie działające obiekty noclegowe w Zakopanem można ponadto zweryfikować na stronie Urzędu Miasta. (PAP)