
Mieszkańcy Egiertowa przeżyli przerażający moment, gdy cztery wilki weszły na ich posesję, a dwa z nich zaatakowały psa, który był na łańcuchu. Drapieżniki zerwały psa z łańcucha i porwały go w pole, gdzie czekały kolejne wilki. Całe zdarzenie zostało uchwycone przez kamery monitoringu.
Wydarzenie miało miejsce w nocy na jednym z gospodarstw w Egiertowie. Po tym ataku pies nie miał żadnych szans w starciu z wilkami. Mieszkańcy są wstrząśnięci tym incydentem. Choć wiadomo, że wilki od dawna zamieszkują lasy kaszubskie, tego rodzaju ataki są rzadkością.
Mieszkańcy Egiertowa opisali sytuację na facebookowym profilu “Moje Egiertowo”, zaznaczając, że mają nagrania, ale ze względu na brutalność nie mogą ich udostępnić. Warto dodać, że w listopadzie 2024 roku, na terenie osiedla w Żukowie, pracownicy firmy budowlanej byli zaskoczeni, gdy zobaczyli wilka biegnącego przez osiedle. Choć wilki w Kaszubach nie są czymś niespotykanym, ich obecność w miastach to rzadkość.
Wilki w Polsce są gatunkiem chronionym i odgrywają ważną rolę w ekosystemie, regulując populację dzikich roślinożerców. Choć zazwyczaj polują na młode, stare lub chore osobniki, coraz częściej ich ofiarami padają także zwierzęta domowe.
Sprawą ataku wilków na psa w Egiertowie zajmują się władze gminy Somonino oraz Wydział Zarządzania Kryzysowego w Kartuzach. Zorganizowano spotkanie w tej sprawie, a szczegóły mają zostać podane wkrótce.
W związku z rosnącą populacją wilków w Polsce, urzędnicy apelują do mieszkańców o ostrożność i przypominają zasady postępowania w przypadku spotkania z tymi drapieżnikami. Choć wilki zazwyczaj unikają kontaktu z ludźmi, ich inteligencja i umiejętność adaptacji sprawiają, że czasami pojawiają się w pobliżu zabudowań, a nawet porywają psy. Część z tych wilków może być chora, a niektóre z nich to hybrydy wilka z psem. Istnieje także możliwość, że część ataków jest wynikiem działania dzikich psów.
dziennikbaltycki.pl