Foto: PAP/EPA/RONALD WITTEK
Broniący tytułu Bayern Monachium podejmie VfL Wolfsburg w 25. kolejce niemieckiej ekstraklasy, po której może być liderem tabeli. Dodatkową motywację może mieć trzech piłkarzy Bawarczyków: Thomas Mueller, Mats Hummels i Jerome Boateng.
Wszyscy usłyszeli bowiem we wtorek od selekcjonera reprezentacji Niemiec Joachima Loewa, że już nigdy nie zostaną przez niego powołani. Szkoleniowiec zapowiedział, zamierza odmłodzić kadrę.
“Wiem, że moi zawodnicy byli zaskoczeni decyzją Loewa. Ale to zawodowcy i wiedzą, jak mają poradzić sobie z tą sytuacją w profesjonalny sposób. Spodziewam się nawet, że w najbliższych tygodniach odpowiedzą na to w odpowiednim stylu i udowodnią, że wciąż są wśród najlepszych” – powiedział chorwacki trener Bayernu Niko Kovac.
Bawarczycy są w bardzo dobrej formie. Po nieudanym początku sezonu wygrali 11 z ostatnich 12 meczów ligowych i dogonili Borussię Dortmund na czele tabeli. Oba zespoły mają po 54 punkty, ale BVB ma minimalnie lepszy bilans bramek: 58-27 kontra 56-27.
Wolfsburg jest niepokonany od pięciu kolejek (trzy zwycięstwa i dwa remisy) i może być trudnym rywalem dla gospodarzy, którzy myślą też już o środowym, rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Liverpoolem. Z tego powodu niewykluczone jest, że Bayern zagra w częściowo rezerwowym składzie.
Można jednak oczekiwać występu wspomnianego trio oraz walczącego o koronę króla strzelców Roberta Lewandowskiego. Polak zdobył dotychczas 15 bramek i jest w zestawieniu pierwszy, ex aequo z Serbem Luką Jovicem z Eintrachtu Frankfurt. A Wolfsburg to jeden z ulubionych rywali 30-letniego kapitana reprezentacji Polski – to właśnie “Wilkom” strzelił pamiętne pięć goli w dziewięć minut we wrześniu 2015 roku. Od tego czasu Lewandowski “wbił” tym rywalom jeszcze dziewięć goli w sześciu meczach ligowych.
Swoje cele mają zatem zarówno cały Bayern, który może objąć prowadzenie w tabeli i z lepszej pozycji kontynuować walkę o siódmy z rzędu tytuł, jak i niektórzy jego piłkarze.
Gorsze nastroje mogą panować w zespole Borussii Dortmund. Zespół Łukasza Piszczka, który od kilku tygodni zmaga się z kontuzją stopy, w krótkim czasie roztrwonił siedmiopunktową przewagę w Bundeslidze, odpadł z Pucharu Niemiec oraz z Ligi Mistrzów. Ekstraklasa to ostatnia szansa klubu z Zagłębia Ruhry na trofeum w tym sezonie. Najbliższym rywalem podopiecznych szwajcarskiego trenera Luciena Favre’a będzie VfB Stuttgart.
Mecze w Monachium i Dortmundzie zaplanowano na sobotę na godzinę 15.30. Ta seria spotkań rozpocznie się w piątkowy wieczór, gdy Werder Brema podejmie Schalke 04 Gelsenkirchen. To może być ostatni mecz gości pod wodzą trenera Domenico Tedesco.(PAP)