reklama dvorska

PILNE: Tusk ujawnia sprawców sabotażu kolejowego. Dwóch Ukraińców współpracujących z Rosją stoi za próbami doprowadzenia do katastrofy

Fot. Depositphotos

Podczas specjalnego wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk poinformował, że służby ustaliły osoby odpowiedzialne za akty dywersji na polskich torach. Chodzi o „dwóch obywateli Ukrainy, którzy od dłuższego czasu współpracowali z rosyjskimi służbami”. W ostatni weekend na trasie Warszawa–Lublin miały miejsce dwie próby spowodowania katastrofy kolejowej, w tym zamach na tory w miejscowości Mika. „W obu przypadkach mamy pewność, że działano celowo, a ich celem było doprowadzenie do tragedii” – podkreślił premier.

Intensywne działania służb pozwoliły ustalić sprawców

Tusk rozpoczął swoje wystąpienie od podkreślenia powagi sytuacji: „Wolałbym mówić dziś o czymś innym, ale jestem zobowiązany przekazać Polkom i Polakom rzetelne informacje”. Dodał, że dzięki intensywnej pracy służb, policji i prokuratury udało się ustalić sprawców dywersji.

Premier ujawnił szczegóły pierwszego zdarzenia: „Na torach zamontowano obejmę stalową mającą spowodować wykolejenie pociągu. Całość miała być zarejestrowana przez telefon z powerbankiem pozostawiony w pobliżu”. Służby zabezpieczyły również drugi, niewybuchły ładunek oraz kamerę nagrywającą przebieg działań.

Drugi atak – C4 i kabel 300 metrów

Drugie zdarzenie miało miejsce 15 listopada o godz. 20:58. „Ładunek wojskowego typu C4 miał zostać zdetonowany zdalnie przy pomocy kabla elektrycznego o długości 300 metrów. Na szczęście zabezpieczono też materiał, który nie eksplodował” – relacjonował premier.

Dodatkowo RMF FM podało, że służby odnalazły dwie karty SIM wykorzystane do zdalnego wywołania eksplozji. Śledczy dotarli do danych paszportowych osoby, na którą zarejestrowano numery kart. Choć nie oznacza to automatycznie, że właściciel dokumentów był wykonawcą ataków, trop uznano za „bardzo istotny”.

Rosyjskie służby w tle

Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, stwierdził, że zamachy najprawdopodobniej były inspirowane przez rosyjskie służby specjalne. Ostrzegł jednocześnie przed powielaniem niezweryfikowanych informacji, które mogą być elementem dezinformacji.

Kolektyw Res Futura potwierdził wzmożoną aktywność rosyjskich kont w sieci, które próbują kreować narrację o rzekomym „polskim ruchu sabotażowym”. Dobrzyński zapewnił, że polskie służby monitorują sytuację i doprowadzą sprawę do końca.

se.pl

Szykują się masowe wymiany dokumentów. Nowe przepisy obejmą miliony kierowców

Sprawa zaginionej Polki. Przełom po 19 latach, brytyjska policja potwierdza

KAS rozbiła paliwową mafię w Gdyni. Fikcyjne transakcje i straty Skarbu Państwa sięgające 11 mln zł

Temperaturowy rollercoaster w Zakopanem. W jeden dzień skok o 18 stopni, w Tatrach szaleje halny

Atak na tramwaj MPK we Wrocławiu. Jeden z uczestników zajścia zatrzymany, policja zapowiada dalsze działania

Rosomak z Siemianowic Śląskich z zielonym światłem na dalszą produkcję. PGZ przedłuża licencję

Handlował narkotykami wśród młodzieży. 34-latek z Łodzi zatrzymany i aresztowany

Pijany kierowca audi doprowadził do zderzenia z ciężarówką

Samotna seniorka zadzwoniła po pomoc. Policjanci zrobili jej zakupy, a mieszkańcy ruszyli z pomocą

Makabryczne odkrycie na Osobowicach. Z Odry wydobyto ciało mężczyzny

Brutalny atak nożem i młotkiem na osiedlu w Tomaszowie Mazowieckim

Pierwszy od dekad przypadek trądu w Rumunii. Zachorowały pracownice salonu SPA

Poważne opóźnienia pociągów na Dolnym Śląsku

Świąteczne podróże pod znakiem strajków

Śmiertelny wypadek w Jeleniej Górze. Trzy samochody zderzyły się na al. Bartoszewskiego

Największe dzikie koty Europy wracają do polskich lasów. Powstał nowy ośrodek wsparcia

Kurs na sternika motorowodnego i żeglarza jachtowego w Szczecinie. Ruszyły zapisy

Groźny wypadek na Koziem Wierchu. Turystka runęła w dół i straciła przytomność

Zatrzymanie pod Łodzią. W ręce policji wpadł poszukiwany boss grupy przestępczej

Ratownik coraz bliżej. Cztery lata budowy nowego kolosa Marynarki Wojennej