Polska wygrała z Niemcami 1:0 w towarzyskim meczu piłkarskim, który odbył się na PGE Narodowym w Warszawie. Bramkę zdobył Jakub Kiwior. To drugie w historii zwycięstwo biało-czerwonych nad tym rywalem. Ostatni raz w zespole biało-czerwonych wystąpił Jakub Błaszczykowski.
Poprzednio biało-czerwoni wygrali z Niemcami w październiku 2014 roku 2:0 w kwalifikacjach Euro 2016, również na PGE Narodowym, gdy znakomicie w bramce – podobnie jak teraz – spisywał się Wojciech Szczęsny.
Zanim jednak kibice cieszyli się w piątkowy wieczór ze zwycięstwa, bohaterem był żegnający się z kadrą Błaszczykowski. 37-letni pomocnik, który wiosną wrócił do gry po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, po raz 109. założył koszulkę z orłem na piersi.
Z tej okazji tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego prezes PZPN Cezary Kulesza i sekretarz generalny związku Łukasz Wachowski wręczyli mu pamiątkowo oprawioną reprezentacyjną koszulkę z numerem 109.
W historii polskiego futbolu więcej meczów w kadrze zaliczył tylko Robert Lewandowski – prawie 35-letni napastnik wystąpił w piątek po raz 141. w kadrze narodowej.
Jeszcze niedawno trener Fernando Santos zapowiadał, że Błaszczykowski zagra prawdopodobnie 16 minut, bo taki numer nosił na koszulce w kadrze. Później twierdził, iż długość występu zależy od samego piłkarza i tego, jak się będzie czuł.
Ostatecznie Błaszczykowski, który rozpoczął z opaską kapitana, zagrał właśnie 16 minut. W tym czasie był nawet blisko zdobycia bramki, ale został powstrzymany przez obrońców rywali.
Kiedy jeden z najlepszych polskich piłkarzy XXI wieku opuszczał murawę, żegnało go ogłuszającymi brawami 57 tysięcy widzów, a zawodnicy obu drużyn i sędziowie utworzyli specjalny szpaler. Po chwili na murawie zastąpił go Michał Skóraś.
We wtorek biało-czerwoni zagrają w Kiszynowie z Mołdawią w swoim trzecim występie w eliminacjach Euro 2024. (PAP)