
W nocy z 25 na 26 października ponownie przestawimy zegarki – tym razem z czasu letniego na zimowy. Choć ta tradycja ma już ponad sto lat, od kilkunastu lat trwa publiczna dyskusja o jej zasadności. Skąd wzięła się potrzeba przestawiania zegarków i czy w dzisiejszych czasach wciąż ma to sens?
Pomysł sezonowej zmiany czasu sięga XVIII wieku – już Benjamin Franklin postulował dostosowanie rytmu dnia do światła słonecznego, by oszczędzać świece. W praktyce jednak czas letni wprowadzono dopiero podczas I wojny światowej, a zrobili to Niemcy i Austriacy 30 kwietnia 1916 roku. Celem było ograniczenie zużycia energii elektrycznej, wówczas wykorzystywanej głównie do produkcji światła.
Pomysł szybko przejęły inne państwa, dostrzegając w tym wymierne korzyści ekonomiczne. W Polsce system zmiany czasu obowiązywał z przerwami – po raz ostatni wprowadzono go w 1977 roku i utrzymuje się do dziś.
Zgodnie z obecnymi zasadami, zegarki przestawiamy na czas letni w ostatni weekend marca, a na zimowy – w ostatni weekend października.
Czy przestawianie zegarków ma jeszcze sens?
Coraz częściej słychać głosy krytyczne wobec zmiany czasu dwa razy w roku. Praktyka ta dotyczy dziś głównie państw Europy i Ameryki Północnej, a wiele krajów już z niej zrezygnowało – m.in. Rosja, Islandia czy Hawaje.
W Stanach Zjednoczonych w 2022 roku Senat przyjął tzw. „Sunshine Protection Act”, którego celem jest całkowite zniesienie zmian czasu. Podobne stanowisko zajmuje również Unia Europejska, która od kilku lat rozważa rezygnację z tego systemu.
Krytycy wskazują na kilka argumentów:
- współczesny sposób życia i pracy nie uzasadnia już oszczędności energii,
- światło elektryczne stanowi dziś niewielką część zużycia prądu (więcej pochłaniają komputery, lodówki, klimatyzacja),
- przestawianie zegarków wpływa negatywnie na samopoczucie i rytm biologiczny ludzi,
- powoduje komplikacje w rozkładach jazdy, pracy i lotów.
Zegarki a zmiana czasu – ostrożnie z mechaniką
Niezależnie od tego, czy jesteśmy zwolennikami, czy przeciwnikami zmiany czasu, zegarki trzeba przestawić. Choć w erze elektroniki większość urządzeń robi to automatycznie, zegarom mechanicznym nadal należy poświęcić trochę uwagi.
– W przypadku mechanicznych zegarków z kalendarzem lub dodatkowymi funkcjami zawsze należy przesuwać wskazówki do przodu – przypomina Grzegorz Janikowski, zegarmistrz z Chorzowa.
O ile przy zmianie z zimowego na letni nie stanowi to problemu, o tyle przy powrocie na czas zimowy trzeba zachować szczególną ostrożność.
– Po każdej zmianie czasu trafiają do nas klienci z uszkodzonymi mechanizmami. Najczęściej wynika to z nieumiejętnego przestawiania wskazówek – dodaje zegarmistrz.
Specjaliści radzą więc, by podczas manipulowania koronką zachować delikatność i wyczucie, zwłaszcza w starszych modelach zegarków, gdzie mechanizmy są wyjątkowo precyzyjne.
dziennikzachodni.pl

