Zwykle piszą do was kobiety, tak jakby mężczyźni nie mieli żadnych problemów w związkach i tylko one mają prawo cierpieć i przeżywać rozterki miłosne.
Myślę, że może mężczyźni są mniej zdolni do zwierzeń i wolą dusić w sobie uczucia a zwierzanie się ze swoich osobistych problemów traktują jako niemęskie. Zwłaszcza publicznie, jak to jest w przypadku tej rubryki. Wyłamię się i opowiem moją historię.
Przed czterema laty ożeniłem się z kobietą z którą znałem od kilkunastu lat. Jeszcze na studiach i…
Czytaj więcej w Info&Tips wydanie nr.: 48/2017
Rubryka pod redakcją Moniki Moj, mojmonika@yahoo.de