Foto: Depositphoto
Z praktyki zawodowej jest mi wiadomo, że nasi goście z Polski nie są zaznajomieni z pewnymi różnicami w przepisach i zasadach ruchu drogowego w Niemczech w stosunku do prawa polskiego. Więcej, im się wydaje, że tutaj musi wszystko funkcjonować tak jak w Polsce. Nic bardziej błędnego.
Jeżeli jeszcze sposób myślenia przeciętnego polskiego obywatela można zrozumieć, to niezrozumiałym jest dla mnie podejście różnych wydawnictw.
Ci jednak też uważają, że nie ma różnic: Polska jest przecież w Europie!
O tym, że wydawcy prasy czy nawet popularnych broszur tak uważają, zdążyłem przekonać się osobiście.
Przed ponad rokiem przygotowałem bowiem zbiór informacji dla Polaków wyjeżdżających do Niemiec pod tytułem jak wyżej, jednak poszukiwania wydawcy w Polsce, spełzły na niczym. Nikt, począwszy od Wydawnictw Komunikacji i Łączności, po Dziennik Zachodni czy Gazetę Opolską, nie był tym zainteresowany. Mimo tego, że nie oczekiwałem żadnych honorariów.
W obliczu zbliżającego się świątecznego sezonu urlopowego, zdecydowałem się opublikować ten materiał na łamach naszego tygodnika, w kilku odcinkach.
Zechciejcie Państwo przekazać te informacje Waszym gościom z Polski. Dla ich dobra.
■ Wjazd do Niemiec, co jest niezbędne dla polskiego kierowcy w Niemczech Polak wybierający się pojazdem samochodowym do Niemiec zobowiązany jest mieć przy sobie dowód swojego ubezpieczenia OC. Najpewniejszym dowodem jest nadal „Zielona Karta”. Ewntualnie inny dokument potwierdzający, że pojazd ma ważne obowiązkowe ubezpieczenie OC.
■ W samochodzie musi znajdować się apteczka z ważnymi datami leków oraz trójkąt ostrzegawczy. Gaśnica w samochodzie osobowym w Niemczech nie jest wymagana.
■ Jeżeli chodzi o ogumienie, to niemiecki ustawodawca problem opon zimowych rozwiązał w następujący sposób: pojazd nie musi być wyposażony w opony zimowe (czy wielosezonowe), o ile nie porusza się po drodze, na której aktualnie panują warunki zimowe. Tak więc można jeździć całą zimę na oponach letnich, aż do momentu kiedy droga staje się ośnieżona lub oblodzona. Wówczas taki pojazd należy natychmiast odstawić na postój na parkingu, poboczu czy w garażu.
■ Prędkość dozwolona i prędkość zalecana jako bezpieczna.
Na niemieckich autostradach nie ma ogólnego ograniczenia maksymalnej prędkości, jeżeli nie wynika to z miejscowych znaków drogowych postawionych w związku z lokalną sytuacją.
Nie mniej jednak istnieje pojęcie „zalecanej prędkości bezpiecznej” w wysokości 130 km/h. Kto został uwikłany w kolizję drogową i jechał szybciej, może i jest często uznany współwinnym zaistnienia tej kolizji. Wówczas wypłacone odszokodowanie jest proporcjonalne do orzeczonej winy.
Wjeżdżając do Niemiec, zobaczycie Państwo zaraz za granicą następujący znak drogowy czasem nawet z dopiskiem: „Richtgeschwindigkeit”.
Co oznacza ten znak i to określenie?
Ten znak określa prędkość 130 km/h jako zalecaną prędkość bezpieczną.
Obowiązuje ona na wszystkich drogach i w miejscach, gdzie nie ma innych, miejscowych ograniczeń prędkości.
■ Zaskakujące choć drobne różnice w przepisach ruchu drogowego.
Parkowanie na chodnikach jest zabronione z wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych i wyraźnie oznakowanych. Jeżeli w ogóle sposób parkowania (na jezdni) nie jest oznakowany, parkować należy wyłącznie równolegle do jej krawędzi i tylko po jej prawej stronie. Naturalnie z wyjątkiem ulic jednokierunkowych.
Zasadniczo zabronione jest parkowanie „pod włos”, czyli po lewej stronie jezdni dwukierunkowej.
■ Problemem dla naszych gości są też często strzałki na znakach zakazu parkowania czy zatrzymywania.
Kierowcy z Polski, i nie tylko, mają wątpliwości, która strzałka oznacza początek, a która koniec zakazu.
Wyjaśniam więc, że strzałka skierowana grotem (ostrzem) do jezdni oznacza zawsze początek, od jezdni, koniec obowiązywania zakazu.
■ Na parkingach i drogach dojazdowych do nich, nie obowiązują żadne zasady pierwszeństwa z prawej czy tym podobne, poza jedną: maksymalna ostrożność i prędkość pieszego (max. 5 km/h).
Natomiast wyjeżdżający z luki parkingowej tutaj również musi ustąpić pierwszeństwa jadącym.
■ Dłuższe parkowanie, np. na noc, samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 7,5 tony, jest zabronione na osiedlach mieszkalnych, w kurortach itp.
Pojazdy te muszą na ten czas parkować na obszarach przemysłowych lub na specjalnych parkingach.
Przyczepy bez pojazdu ciągnącego mogą być zaparkowane na drogach publicznych jedynie do 14 dni. Po tym terminie muszą być odholowane na specjalne parkingi.
■ Przy okazji zwracam też uwagę, że w Niemczech na osiedlach mieszkaniowych jest bardzo dużo, lub są prawie wyłącznie skrzyżowania równorzędne.
Obowiązuje więc pierwszeństwo z prawej strony.
Ciąg dalszy za tydzień.
Wasz rzeczoznawca: Dipl.-Ing. Jacek Uberman, www.uberman.de. kontakt z czytelnikami: pon.-pt., Handy: 0173-866-95-89 (w godz. 9.30-15); biuro: 0212/254-34-23 (w godz. 9.30-15.00