Wnoworocznym numerze przedstawiliśmy historie szczęśliwych związków, niektórzy zarzucili nam, że wymyślone, w życiu tak się nie zdarza. Inni twierdzą, że odwrotnie, wbrew pozorom, w wielu przypadkach życie pisze piękne scenariusze.
Dziś takie dwie opowieści.
Miałam w życiu kilka związków, każdy z nastawieniem, że do końca świata. Wszystkie kończyły się niestety tak samo, utwierdzając mnie w przekonaniu, że faceci to dupki i idioci…
Moje doświadczenia z mężczyznami bywały bolesne. Oto prawie pewna miłosnego sukcesu, poświęciłam dla faceta wszystko, a on okazał się totalnym zerem, dupkiem i zniszczył wszystko. Po kolejnym zawodzie postanowiłam, że już nigdy więcej żaden facet nie zrujnuje mi życia, wolę być sama nawet do końca życia. Nie do końca sama, bo z dwuletnim synem, cudownym owocem nieudanego związku….
Czytaj więcej w Info&Tips wydanie nr.: 3/2018
Rubryka pod redakcją Moniki Moj, mojmonika@yahoo.de