Polacy w coraz większej liczbie ograniczają lub zupełnie rezygnują ze spożycia mięsa – podobnie jak reszta Europy. W 2019 r. odsetek Polaków będących na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej wynosi 8,4 proc. – wynika z raportu PIE.
1 października na świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Wegetarianizmu. Został ustanowiony przez Północnoamerykańskie Towarzystwo Wegetariańskie (NAVS) w 1977 roku, a rok później zaakceptowany przez Międzynarodową Unię Wegetariańską. Jego celem jest promowanie wegetariańskiego stylu życia i edukowanie ludzi na temat korzyści zdrowotnych i społecznych wynikających z podjęcia decyzji o wyeliminowaniu mięsa z diety.
Od tego czasu znacznie wzrósł odsetek ludzi, który zrezygnowali w swojej diecie z mięsa i jego przetworów – także w Polsce. Jeszcze w 2014 roku, według badań CBOS, jedynie 1 proc. Polaków deklarował się jako wegetarianie. W 2019 było to już 8,4 proc., czyli około 3,1 mln mieszkańców.
Jak zaznaczył w swoim przeglądzie z 2021 roku Polski Instytut Ekonomiczny, ten trend w dużej mierze to zasługa młodszych pokoleń.
Potwierdza to raport Fundacji im. Heinricha Bölla w Warszawie oraz Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju “Atlas Mięsa” z 2022 roku. Według niego 44 proc. badanych Polaków w wieku 15–29 lat deklaruje zmniejszanie ilości spożywanego mięsa, w tym 8 proc. deklaruje, że obecnie jest na diecie bezmięsnej – wegetariańskiej lub wegańskiej. Co więcej, 1/3 badanych, niezależnie od obecnej częstości jedzenia mięsa, deklaruje, że w przyszłości zrezygnuje (4 proc.) lub ograniczy (27 proc.) jego spożycie. W grupie, która obecnie ogranicza mięso, odsetek osób planujących całkowitą rezygnację wynosi aż 8 proc.
“Najsilniejszą motywacją do ograniczenia konsumpcji mięsa zarówno w grupie osób ograniczających jedzenie mięsa, jak wegetarian i wegetarianek, niezależnie od płci, są względy humanitarne oraz klimatyczne. Współczucie dla zwierząt oraz przekonanie, że ograniczenie spożycia mięsa jest dobre dla klimatu, stoi za decyzją kolejno 74 proc. i 72 proc. wegetarian i wegetarianek oraz 48 proc. i 40 proc. ograniczających spożycie mięsa” – podkreślono w raporcie. (it/pap)